Ogłoszenie


Przywódca: Haven
Zastępca Yvette


Przywódca: Lishia
Zastępca Dark Souls


Przywódca: Kamirah (okres próbny)
Zastępca Brak

Pogoda
Najbliższy miesiąc zapowiada się umiarkowany oraz spokojny.
Temperatura nie przekroczy 23 stopni Celsjusza, nie spadnie też poniżej 18.
Lekki, delikatny wiatr napłynie z zachodu, zaś opady deszczu będą przelotne i śladowe.

#16 2014-04-12 09:00:38

Martisyahu

Klan wody

Zarejestrowany: 2014-04-01
Posty: 20
Punktów :   -1 
Wiek: 84 lata
Płeć: Samiec
Ranga: Wojownik I
S:Siła: 6
Z:Zręczność: 1
Sz:Szybkość: 2
W:Wytrzymałość: 3

Re: Jeziora

Dotarł nad jeziora za Yvette. Słysząc bezpośrednie wyzwanie do pojedynku wystąpił, aby dostrzec przeciwnika, a był nim nikt inny jak połamany Hector. Martis zaczął zanosić się śmiechem.
- Ty, robaczku wyzywasz mnie na pojedynek? Nie możesz się nawet ruszać z połamanymi kośćmi, ale niech będzie! - wykrzyknął w przestworza, po czym masywnym dziobem ugodził go w udo przeszywając je na wylot. Podniósł łeb z zawieszonym na dziobie dinozaurem, aby po chwili cisnąć nim w bok.

Martisyahu vs Hector

Siła 6 vs wytrzymałość 2 = 4
Zręczność 1 vs szybkość 5 = -4
Szybkość 2 vs zręczność 4 = -2
Wytrzymałość 3 vs siła 1 = 2

Siła 4 - czterokrotnie wieksze obrazenia
zrecznosc -4 - czterokrotnie mniejsza szansa na unikniecie ataku
szybkosc -2 - dwukrotnie mniejsza szansa na trafienie przeciwnika
wytrzymalosc - dwukrotnie mniejsze obrazenia otrzymywane

Ostatnio edytowany przez Martisyahu (2014-04-12 09:01:02)

Offline

 

#17 2014-04-12 09:09:22

Nemezis

Admin

Zarejestrowany: 2014-03-13
Posty: 194
Punktów :   
Wiek: 95 lat
Płeć: Samiec
Ranga: Przywódca wody
S:Siła: 9
Z:Zręczność: 4
Sz:Szybkość: 4
W:Wytrzymałość: 9

Re: Jeziora

Hector:

(1) Rana ciężka - Duża dziura z wylotem. Przeszyte mięśnie i ścięgna. Przeszywający ból przy poruszaniu.

Offline

 

#18 2014-04-12 09:12:09

 Hector

Martwy

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2014-03-23
Posty: 56
Punktów :   
Wiek: 32 lat
Płeć: Samiec
Ciąża: ---
Ranga: Zwiadowca I
S:Siła: 1
Z:Zręczność: 5
Sz:Szybkość: 4
W:Wytrzymałość: 2

Re: Jeziora

Krzyknął. Z rany leciała krew. Umierał. Powoli. Cierpiąc. Ruszył łapą. Nie czuł odchodzących z niej bodźców. Z oka wyciekła łza. Można by w niej zobaczyć całe jego krótkie życie. Nie miał nic do stracenia. Ból był daleko od niego. Widział przed sobą jedną, wielką, ciemną śmierć. Zaczął się czołgać do przeciwnika, aby zadał mu cios ostateczny. Zostawiał za sobą krwisty ślad. - Chodź i mnie zabij, ty nędzna gnido!


Velociraptor

Offline

 

#19 2014-04-12 09:15:38

Martisyahu

Klan wody

Zarejestrowany: 2014-04-01
Posty: 20
Punktów :   -1 
Wiek: 84 lata
Płeć: Samiec
Ranga: Wojownik I
S:Siła: 6
Z:Zręczność: 1
Sz:Szybkość: 2
W:Wytrzymałość: 3

Re: Jeziora

Na jego dziobie pojawił się uśmiech, a więc tak chce się bawić? Proszę bardzo.
Podbiegł do niego niby nieznacznie, aczkolwiek po chwili masywny dziób został wycelowany prost w głowę, która roztrzaskała się po całej okolicy.
Wziął głęboki wdech a po chwili odepchnął jego truchło dalej, dziobem.

Offline

 

#20 2014-04-12 09:16:18

Nemezis

Admin

Zarejestrowany: 2014-03-13
Posty: 194
Punktów :   
Wiek: 95 lat
Płeć: Samiec
Ranga: Przywódca wody
S:Siła: 9
Z:Zręczność: 4
Sz:Szybkość: 4
W:Wytrzymałość: 9

Re: Jeziora

Hector:

(1) Rana śmiertelna. Twoja postać nie żyje.

Offline

 

#21 2014-04-12 09:26:55

 Hector

Martwy

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2014-03-23
Posty: 56
Punktów :   
Wiek: 32 lat
Płeć: Samiec
Ciąża: ---
Ranga: Zwiadowca I
S:Siła: 1
Z:Zręczność: 5
Sz:Szybkość: 4
W:Wytrzymałość: 2

Re: Jeziora

Ciało bezwładnie leżało na ziemi. Z ran sączyła się krew. Głowa była zmasakrowana. Śmierć owiła mrokiem jego duszę. Młody Velociraptor w ten sposób zakończył swój żywot. Zdawało się jednak, że jakaś część Hectora wciąż żyła. Gdzie? To takie proste. W klanie Natury.


Velociraptor

Offline

 

#22 2014-04-12 09:50:55

Yvette

Admin

Zarejestrowany: 2014-03-13
Posty: 129
Punktów :   -1 
Wiek: 81
Płeć: Ta lepsza i inteligentniejsza~
Ciąża: Dzień w dzień.
Ranga: Zastępczyni wody, zwiadowca
S:Siła: 9
Z:Zręczność: 4
Sz:Szybkość: 5
W:Wytrzymałość: 8

Re: Jeziora

Pełna wyższości odpowiedź "nowego" przywódcy ją zirytowała. Nie mogła powstrzymać pogardliwego spojrzenia, które dla niego przeznaczyła. Oczywiście, brał ją za wariatkę z omamami. Jego charakter aż tak bardzo się nie zmienił - nadal był przekonany w każdej sytuacji, że tylko on ma rację, a słowa innych ignorował.
Yvette widząc go teraz, gdy o niej zapomniał poznała, jakie to było irytujące i uciążliwe.
Wtedy również z nieba spadł Martis, atakując małego raptora. Ofiara już po kilku minutach leżała martwa, potężny kecalkoatl zabił go z dziecinną łatwością.
- Nie musiałeś od razu go zabijać, nie po to targałam go z doliny tutaj. Mógł być obiektem szantażu dla klanu natury, o ile oczywiście ich przywódczyni w ogóle by coś zrobiła, co jest jednak wątpliwe. Ale mimo wszystko. - Wyburczała w stronę Martisa. Nie mając już czego tutaj szukać odeszła.

z.t

Offline

 

#23 2014-04-12 12:19:40

Nemezis

Admin

Zarejestrowany: 2014-03-13
Posty: 194
Punktów :   
Wiek: 95 lat
Płeć: Samiec
Ranga: Przywódca wody
S:Siła: 9
Z:Zręczność: 4
Sz:Szybkość: 4
W:Wytrzymałość: 9

Re: Jeziora

Odwrócił się w stronę kecalkoatla.
- Czy otrzymałeś ode mnie pozwolenie na zabicie członka klanu natury? Pytam się - warknął, przyciskając łapą do ziemi samca - Teraz możemy mieć ciągłe wojny przez Twoją głupotę, jeszcze jedna taka niesubordynacja u KOGOKOLWIEK, a konsekwencje będą surowsze - warknął obrzucając ich zimnym spojrzeniem - Ty, młodzieńcze - zwrócił się do Banjo - Posprzątaj ten cały syf, a Ty - rzekł wskazując Martisa - Zabierz to truchło daleko z naszych terenów. Zrób z nim co chcesz, ma zniknąć z powierzchni ziemi - wyburczał rozkazy, odwrócił się i odszedł stąd, uderzając lekko ogonem Banjo.

z.t

Offline

 

#24 2014-04-12 13:47:43

Martisyahu

Klan wody

Zarejestrowany: 2014-04-01
Posty: 20
Punktów :   -1 
Wiek: 84 lata
Płeć: Samiec
Ranga: Wojownik I
S:Siła: 6
Z:Zręczność: 1
Sz:Szybkość: 2
W:Wytrzymałość: 3

Re: Jeziora

Spuścił łeb czujac sie skarcony. Jak widać jednak to jest ich nowy przywódca, albo... Haven po przemianie.  Nieważne. Martis wziął w dziób zwłoki raptora, skinął łbem dla Banjo i odleciał.

ot

Offline

 

#25 2014-04-13 14:27:46

Banjo

Klan wody

Zarejestrowany: 2014-04-10
Posty: 7
Punktów :   
Wiek: 31 lat
Płeć: Chłopiec c8
Ranga: Uzdrowiciel I
S:Siła: 3
Z:Zręczność: 1
Sz:Szybkość: 4
W:Wytrzymałość: 4

Re: Jeziora

Posprzątałem resztki syfu, zostawionego przez tego ptaka. Przywódca był stanowczy i władał żelazną ręką, co oznacza, że klan wody na pewno nie upadnie. Uśmiechnąłem się i poszedłem za nim.

Offline

 
Legenda:
| Administrator | Moderator | Klan wody | Klan natury | Klan ognia | Świeża krew | Wygnaniec | Obcy |
www.wolv.aaf.pl BlackButler HogwartDream Kiku no hana

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.057 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.anime-school-life.pun.pl www.bezdechowcy.pun.pl www.komputerdlazielonych.pun.pl www.crazymanagers.pun.pl www.nld.pun.pl